Aktualności

Pijana kierująca uderzyła w figurę, a jej pijany partner holował rozbite auto

Data publikacji 16.12.2024

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Śremie pracowali na miejscu niecodziennego zdarzenia drogowego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca samochodem marki Cupra, będąc w stanie nietrzeźwości, na skrzyżowaniu w Niesłabinie, uderzyła w betonową figurę. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje też na to, że pijany partner kobiety, przyjechał na miejsce tego zdarzenia pojazdem marki Hyundai i holował rozbite auto spod figury na pobocze. Para trafiła do policyjnego aresztu, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

W minioną niedzielę, 15 grudnia o godz. 03.29, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Niesłabinie.

Sprawą zajęli się zarówno policjanci patrolówki, jak i kryminalni. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca samochodem marki Cupra, 29-letnia mieszkanka gminy Śrem, jechała za szybko, straciła panowanie nad pojazdem i podczas wjazdu na skrzyżowanie uderzyła w betonową figurę. Jak się okazało kobieta była nietrzeźwa. Miała dwa promile alkoholu w organizmie.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje też na to, że nietrzeźwy, 35-letni partner kobiety, który miał w organizmie również blisko dwa promile alkoholu, przyjechał na miejsce tego zdarzenia pojazdem marki Hyundai i holował rozbite auto spod figury na pobocze.

Policjanci zatrzymali nietrzeźwą parę, która trafiła do policyjnego aresztu. Zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie zatrzymano też prawo jazdy. Natomiast pojazdy Cupra i Hyundai zostały zabezpieczone przez pomoc drogową.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Po raz kolejny przypominamy o tym, że kiedy kierujący jest nietrzeźwy i w związku z tym upośledzone są jego zmysły może dojść do nieszczęścia. Dlatego apelujemy o trzeźwość za kierownicą, pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie! Wspólnie zadbajmy o to, aby ten świąteczno-noworoczny czas był spokojny i bezpieczny.

/ Ewa Kasińska, foto: Maciej Kaniewski /

Powrót na górę strony