Areszt dla sprawcy rozboju, który groził, okradł i posiadał metamfetaminę
Na wniosek śremskiej Policji i prokuratury, sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec 22-letniego sprawcy rozboju. Napastnik, trzymając nóż w ręku, groził pokrzywdzonemu pozbawieniem go życia i ukradł mu torebkę oraz telefon komórkowy. Policjanci patrolówki zatrzymali agresora tuż po zdarzeniu i znaleźli też przy nim metamfetaminę.
13 września br., o godz. 03.25, dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o tym, że na terenie stacji paliw w Śremie znajduje się mężczyzna, który został okradziony i grożono mu przy użyciu noża.
Sprawą zajęli się policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Okazało się, że pokrzywdzony znał napastnika, który w Śremie na ulicy Piłsudskiego, trzymając nóż w ręku, groził mu pozbawieniem życia i ukradł torebkę typu listonoszka oraz telefon komórkowy.
Policjanci zatrzymali agresora na ulicy, w prawobrzeżnej części Śremu. Mężczyzna miał przy sobie nóż, 6 gramów metamfetaminy i przedmioty skradzione pokrzywdzonemu, czyli telefon komórkowy oraz torebkę. Trafił do policyjnego aresztu.
Wyjaśnianiem wszelkich okoliczności sprawy zajęli się kryminalni. Jeszcze tego samego dnia, 22-latek usłyszał zarzuty i został przesłuchany. Ponoć chciał nastraszyć pokrzywdzonego, aby ten oddał mu pieniądze.
14 września br., na wniosek Policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Sprawa jest w toku i znajdzie swój finał w sądzie.
/ Ewa Kasińska /