Kolejni poszukiwani zatrzymani – jeden ukrył się w tapczanie
Śremscy kryminalni i dzielnicowi zatrzymali kolejne trzy osoby poszukiwane, które nie zgłaszały się do odbycia kar pozbawienia wolności, a skazane zostały za posiadanie narkotyków, ignorowanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów oraz niealimentację. Jeden z zatrzymanych tak bardzo chciał uniknąć odpowiedzialności, że ukrył się w skrzyni tapczanu. Teraz najbliższe miesiące, a nawet lata mieszkańcy powiatu śremskiego spędzą w więzieniu.
W ciągu ostatnich kilkunastu dni policjanci z Wydziału Kryminalnego oraz z Wydziału Prewencji zatrzymali w sumie trzy poszukiwane osoby, które nie zgłaszały się do odbycia, orzeczonych przez sąd, kar pozbawienia wolności.
Najpierw, 13 stycznia, kryminalni na terenie Śremu zatrzymali 48-letniego śremianina, który od grudnia ubiegłego roku poszukiwany był listem gończym wydanym przez sąd. Mężczyzna skazany został na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo niealimentacji.
Następnie w minioną środę, 25 stycznia, policjanci z Wydziału Kryminalnego, również w Śremie, zatrzymali 25-letniego śremianina. Ten mężczyzna poszukiwany był od października 2022 roku, na podstawie sądowych nakazów i zarządzeń, zarówno sądu, jak i prokuratury. Skazany nie zgłaszał się do aresztu, aby odbyć karę siedmiu miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną za posiadanie narkotyków oraz ignorowanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. 25-latek tak bardzo chciał uniknąć odpowiedzialności, że w swoim mieszkaniu ukrył się w skrzyni tapczanu. Jego konkubina, która rano otworzyła drzwi od mieszkania powiedziała policjantom, że jej partner nie wrócił na noc. Funkcjonariusze jednak podejrzewali, że jest inaczej i faktycznie znaleźli poszukiwanego w jednym z pokoi, schowanego w tapczanie.
W piątek, 27 stycznia, kryminalni wspólnie z dzielnicowym, w Brodnicy, zatrzymali 42-letniego mieszkańca gminy Brodnica, który skazany został przez sąd za niealimentację i miał do odbycia karę 3 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności. Ten mężczyzna również uchylał się od odpowiedzialności i sąd wydał za nim nakazy doprowadzenia.
/ Ewa Kasińska /