2000 złotych mandatu i 14 pkt. karnych - w Książu Wlkp. miał na liczniku aż 119 km/h
Policjanci ze śremskiej drogówki, dbając o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, namierzyli kolejnych piratów drogowych, którzy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Niechlubny rekordzista, który w Książu Wielkopolskim kierował volvo, miał na liczniku aż 119 km/h przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, a na jego konto wpłynęło 14 punktów karnych.
Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, wiąże się ze stratą prawa jazdy na trzy miesiące, wysokim mandatem i punktami karnymi. Pomimo tych dotkliwych konsekwencji, niektórzy kierujący nadal rażąco przekraczają prędkość.
Wczoraj, 23 października, policjanci ze śremskiej drogówki w Borgowie namierzyli kierującą Seatem Leonem, która jechała z prędkością 102 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h. Skończyło się na zatrzymaniu uprawnień do kierowania, mandacie w wysokości 1500 złotych i na konto kobiety wpłynęło 13 punktów karnych.
W niedzielę,16 października, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego w Książu Wielkopolskim namierzyli niechlubnego rekordzistę, który kierował volvo mając na liczniku aż 119 km/h przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h. Mieszkaniec powiatu jarocińskiego stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych i na jego konto wpłynęło 14 punktów karnych.
Przypominamy, że od 17 września wzrosła ilość punktów karnych nakładanych za nadmierną prędkość. Dotychczas górną granicą było 10 punktów – teraz 15. Zaczęła też obowiązywać zmiana sposobu kasowania zgromadzonych punktów. Obowiązują one przez dwa lata na koncie kierowców popełniających wykroczenia, a nie jak dotychczas przez rok. Zniesione zostały również szkolenia, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu. Zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, skutkujących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, ma tzw. "recydywa". Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Dotyczy to na przykład przekroczenia prędkości o:
- 31-40 km/h – pierwszy raz: 800 złotych / recydywa: 1600 złotych
- 41-50 km/h – pierwszy raz: 1000 złotych / recydywa: 2000 złotych
- 51-60 km/h – pierwszy raz: 1500 złotych / recydywa: 3000 złotych
- 61-70 km/h – pierwszy raz: 2000 złotych / recydywa: 4000 złotych
- 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 złotych / recydywa: 5000 złotych.
/ Ewa Kasińska / KGP, foto: Szymon Wojciechowski /