Droga to nie tor wyścigowy! Zdejmij nogę z gazu!
Policjanci ze śremskiej drogówki, dbając o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, w Żabnie, Drzonku i Borgowie namierzyli kolejnych piratów drogowych, którzy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Kierujący na trzy miesiące stracili uprawnienia do kierowania, ukarani zostali mandatami i punktami karnymi. Jeden z nich, ujawniony 18 września, czyli po zmianie przepisów, dotkliwiej odczuje konsekwencje swojego niebezpiecznego zachowania.
Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, wiąże się ze stratą prawa jazdy na trzy miesiące, wysokim mandatem i punktami karnymi. Pomimo tych dotkliwych konsekwencji, niektórzy kierujący nadal rażąco przekraczają prędkość.
W piątek, 16 września, policjanci ze śremskiej drogówki namierzyli dwóch takich kierujących, w Żabnie i Drzonku. W obu przypadkach skończyło się na zatrzymaniu uprawnień do kierowania, mandacie w wysokości 1500 złotych i na konta drogowych piratów wpłynęło po 10 punktów karnych.
W niedzielę, 18 września, czyli tuż po wprowadzeniu nowych przepisów, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego w Borgowie namierzyli kolejnego kierującego, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Mieszkaniec powiatu śremskiego stracił prawo jazdy na trzy miesiące i też ma do zapłacenia mandat w wysokości 1500 złotych. W związku z wprowadzeniem nowych przepisów na jego konto wpłynęło już 13 punktów karnych, które skasowane będą po dwóch latach. Ponadto, jeżeli w ciągu dwóch lat kierujący ponownie rażąco przekroczy prędkość, to w związku z tzw. recydywą, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Przypominamy, że od 17 września zaczęła obowiązywać zmiana sposobu kasowania zgromadzonych punktów. Obowiązują one przez dwa lata na koncie kierowców popełniających wykroczenia, a nie jak dotychczas przez rok. Zniesione zostały również szkolenia, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu. Zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, skutkujących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, ma tzw. "recydywa". Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas.
Dotyczy to na przykład przekroczenia prędkości o:
- 31-40 km/h – pierwszy raz: 800 złotych / recydywa: 1600 złotych
- 41-50 km/h – pierwszy raz: 1000 złotych / recydywa: 2000 złotych
- 51-60 km/h – pierwszy raz: 1500 złotych / recydywa: 3000 złotych
- 61-70 km/h – pierwszy raz: 2000 złotych / recydywa: 4000 złotych
- 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 złotych / recydywa: 5000 złotych.
/ Ewa Kasińska / KGP /