Policjanci zatrzymali złodzieja samochodu i znaleźli skradzione auto
Śremscy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży samochodu marki Opel Zafira. Złodziej w nocy wszedł na teren prywatnej posesji w gminie Książ Wielkopolski i wyjechał z niej oplem, w którym były kluczyki oraz portfel z dokumentami i pieniędzmi. Miłośnik cudzych samochodów nie ma prawa jazdy, ale wcześniej był już notowany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości i tym razem skradzionym oplem również kierował będąc na podwójnym gazie. Do pokrzywdzonego wróciło już skradzione auto oraz pieniądze i dokumenty. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W minioną niedzielę, 22 sierpnia, Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że w nocy na terenie małej wioski w gminie Książ Wielkopolski doszło do kradzieży samochodu marki Opel Zafira, w którym były kluczyki i portfel z dokumentami oraz pieniędzmi.
Tuż po zgłoszeniu o kradzieży, policjanci prewencji, którzy szukali skradzionego auta znaleźli je w Śremie, na parkingu przy stacji paliw. Samochód wraz z portfelem, dokumentami oraz pieniędzmi jeszcze tego samego dnia wrócił do właściciela. Natomiast we wtorek, 24 sierpnia, pracujący nad sprawą funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego wpadli na trop złodzieja samochodu, którym okazał się 40-letni mieszkaniec Śremu.
Sprawca kradzieży został zatrzymany, usłyszał zarzut, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. Jak się okazało nigdy nie posiadał on prawa jazdy, ale był już wcześniej notowany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Z jego wyjaśnień wynika, że kiedy kradł auto, to był po imprezie i znowu był nietrzeźwy. Wykorzystał fakt, że samochód był otwarty i znajdowały się w nim kluczyki.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
/ Ewa Kasińska /