VW Golfem zjechali do Kanału Ulgi - mieli dużo szczęścia
Dużo szczęścia miała 18-latka kierująca VW Golfem, która jechała za szybko, wpadła w poślizg, uderzyła w znak informacyjny i zjechała do Kanału Ulgi. Nastolatce, która od dwóch miesięcy ma prawo jazdy, nic się nie stało, obrażeń nie odnieśli również pasażerowie, którzy wspólnie z nią podróżowali.
W minioną niedzielę, 17 stycznia o godz. 21.51, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że na moście nad Kanałem Ulgi leży pogięta tablica z nazwą mostu i być może ktoś wjechał w ten znak i spadł.
Sprawą zajęli się policjanci patrolówki. Z ich ustaleń wynika, że 18-letnia śremianka kierująca VW Golfem nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze i jechała zdecydowanie za szybko. To spowodowało, że wpadła w poślizg, uderzyła w znak informacyjny, a następnie zjechała do Kanału Ulgi. Na szczęście młodej kobiecie i pasażerom samochodu nic się nie stało. Nastolatka, która od dwóch miesięcy ma prawo jazdy, była trzeźwa, została ukarana mandatem karnym. Policjanci, którzy pracowali na miejscu tego zdarzenia zgodnie twierdzą, że młode osoby podróżujące VW miały bardzo dużo szczęścia i wszystko skończyło się tylko na uszkodzeniach auta.
Zdarzenie to powinno być przestrogą nie tylko dla młodych kierowców, ale dla wszystkich kierujących, którzy nie jeżdżą z prędkością bezpieczną.
/ Tekst: Ewa Kasińska, foto: Maciej Dąbek /