Poszukiwany listami gończymi przyjechał do dziewczyny i wpadł w ręce policjantów
Policjanci ze śremskiej patrolówki zatrzymali poszukiwanego 23-latka, za którym wydane były listy gończe. Młody mężczyzna przyjechał do swojej dziewczyny mieszkającej w Śremie aż z województwa śląskiego, gdzie od kilku już lat skutecznie ukrywał się i nie zgłaszał do odbycia kar pozbawienia wolności za napad, kradzieże i włamania. Funkcjonariusze prewencji zauważyli go, kiedy załatwiał potrzebę fizjologiczną w centrum Śremu, przy sklepie. Teraz czeka go dwa i pół roku w Areszcie Śledczym w Poznaniu.
12 listopada br. wieczorem policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego pełnili służbę w tzw. starej część Śremu. Około godz. 20.40 będąc przy ulicy Piłsudskiego zauważyli młodego mężczyznę, który zupełnie nie krępując się załatwiał potrzebę fizjologiczną przy sklepie.
Mundurowi oczywiście zareagowali na to wykroczenie i ostatecznie mężczyzna został przewieziony do Komendy, bowiem nie chciał też podać funkcjonariuszom swoich danych osobowych.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że w ręce policjantów wpadł 23-latek z województwa śląskiego, który jest poszukiwany listami gończymi wydanymi przez Sąd Rejonowy w Bielsku – Białej i czeka go kara dwóch i pół roku więzienia za napad, liczne kradzieże i włamania, w tym kradzież samochodu. Mężczyzna skutecznie ukrywał się już od kilka lat, a do Śremu przyjechał na parę dni, do swojej dziewczyny.
13 listopada, 23-latek z bardzo bogatą już kartoteką przewieziony został do Aresztu Śledczego w Poznaniu.
/ Ewa Kasińska /