Piraci drogowi stracili uprawnienia do kierowania
W ciągu minionego weekendu policjanci śremskiej drogówki zatrzymali uprawnienia do kierowania trzem piratom drogowym, którzy pędzili w terenie zabudowanym znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Niechlubny rekordzista w Wyrzece jechał z prędkością 131 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h. Policjanci przypominają, że brawurowa jazda może być przyczyną tragedii.
W miniony piątek, 8 marca, prawo jazdy na 3 miesiące stracił 31-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego. Około godz. 16.55 w Wyrzece, kierując audi, pędził on z prędkością 105 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h. Funkcjonariusze ukarali go też mandatem w wysokości 400 złotych i 10 punktami karnymi.
Następnego dnia, 9 marca około godz. 09.00, również w Wyrzece policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania kolejnemu piratowi drogowemu, 46-letniemu mieszkańcowi Poznania. Kierując Mitsubishi Pajero jechał on przez wieś z prędkością 108 km/h. Ten mężczyzna również został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 złotych i 10 punktami karnymi.
W niedzielę, 10 marca o godz. 09.26, mundurowi z drogówki, ponownie w Wyrzece, ujawnili, że kierujący toyotą, 44-letni mieszkaniec powiatu śremskiego, jechał z prędkością 131 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h. Niechlubny rekordzista tego weekendu, który zagrażał sobie oraz innym uczestnikom ruchu drogowego, też stracił prawo jazdy na 3 miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych i na jego „konto” wpłynęło 10 punktów karnych.
Warto dodać, że tylko w lutym 2019 roku śremscy policjanci zatrzymali 20 uprawnień do kierowania, z tego aż 18 za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Funkcjonariusze ponawiają więc apele o rozwagę oraz przypominają, że brawurowa jazda może być przyczyną tragedii.
/ Ewa Kasińska /