O kradzieży, której nie było, czyli historii z fordem i nubirą ciąg dalszy
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał kierujący Daewoo Nubira, który na drodze relacji Błociszewo-Krzyżanowo wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna wcześniej powiadomił Policję, że w rowie znalazł swój skradziony samochód marki Ford Mondeo.
14 marca br., o godz. 19.25, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że w rowie na drodze relacji Błociszewo-Krzyżanowo został odnaleziony skradziony dzień wcześniej Ford Mondeo.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci drogówki. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce w przydrożnym rowie zauważyli samochód marki Daewoo Nubira, a nie Ford Mondeo.
Okazało się, że autem kierował jego nietrzeźwy właściciel, który dzień wcześniej też był nietrzeźwy i mając blisko trzy promile alkoholu w organizmie zgłosił, że pojazd Ford Mondeo ukradł mu kolega, z którym spożywał alkohol. Wówczas ustalono, że do żadnej kradzieży nie doszło. ów kolega, również nietrzeźwy, nie Fordem Mondeo, a pojazdem marki Daewoo Nubira, który należy do zgłaszającego, udał się do sklepu po alkohol, co zresztą uczynił na prośbę swojego kompana.
14 marca, kierujący Daewoo Nubira miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 44-latek poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu uzyskał wynik: 1,09 mg/l. Policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny i ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Daewoo Nubira został zabezpieczony przez pomoc drogową.
Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci Wydziału Kryminalnego.
Patrz także: http://www.srem.policja.gov.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=2528&Itemid=4