Tragedia w Śremie
24 września br., o godz. 08.51, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że mężczyzna skoczył z wiaduktu kolejowego na jezdnię ulicy Kilińskiego w Śremie.
Na miejsce udali się najpierw policjanci prewencji, a następnie także kryminalni.
Sierż. Maciej Glinkowski z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego jako jeden z pierwszych policjantów był na miejscu zdarzenia. Funkcjonariusz podjął czynności ratownicze, w tym również resuscytację, którą prowadził do czasu przyjazdu pogotowia. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 75 – letniego mieszkańca gminy Śrem.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 75-letni mieszkaniec gminy Śrem spadł z wiaduktu kolejowego na jadący samochód ciężarowy uderzając w jego tylny narożnik i upadł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód dostawczy.
Na polecenie prokuratora zwłoki przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu.
Obecnie wszelkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia badają policjanci Wydziału Kryminalnego prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie.