Policjanci ustalali, aby ratować kobietę, której życie i zdrowie było zagrożone
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Śremie ustalili miejsce zamieszkania i dane dotyczące kobiety, której życie i zdrowie było zagrożony. Ostatecznie mieszkanka Śremu została przewieziona do szpitala.
W minioną sobotę, 22 sierpnia, około godz. 05.20, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie odebrał niepokojące zgłoszenie. Mieszkaniec powiatu złotowskiego telefonicznie przekazał mu informację, z której wynikało, że życie i zdrowie mieszkanki Śremu może być zagrożone.
Zgłaszający podał szczątkowe informacje dotyczące kobiety i jej miejsca zamieszkania. Nie potrafił podać nazwy ulicy, przy której zamieszkuje ani jej nazwiska, ale podał dane, na których można się było oprzeć i szukać.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego tj. sierż. Maciej Glinkowski i sierż. Maciej Kubisiak, którzy w porozumieniu z dyżurnym asp. szt. Radosławem Tonińskim starali się ustalić miejsce zamieszkania śremianki i jej dane.
Ostatecznie policjanci w rozmowie ze starszą mieszkanką Jezioran ustalili, że prawdopodobnie chodzi właśnie o sąsiadkę seniorki. Mundurowi zaczęli pukać do drzwi mieszkania, w którym mogła zamieszkiwać kobieta. Nikt ich jednak nie otwierał.
W tej sytuacji sierż. Maciej Glinkowski z balkonu seniorki przeskoczył na balkon kobiety, co do której istniało podejrzenie, że może sobie zrobić krzywdę. Policjant przez okno zauważył kobietę leżącą na kanapie. Zaczął więc pukać w drzwi balkonowe. Niestety kobieta nie reagowała, choć na szczęście funkcjonariusz widział, że oddycha.
W związku z tym dyżurny poprosił o wsparcie straż pożarną i strażacy wyważyli drzwi. Decyzją lekarza kobieta została przewieziona do szpitala.