Policjanci ustalili i zatrzymali podpalaczy stogów
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Śremie ustalili i zatrzymali czterech młodych mężczyzn, którzy odpowiedzą za podpalenie stogów słomy i siana w gminie Brodnica. Jeden z zatrzymanych, 20 – letni strażak ochotnik, zapłacił swoim znajomym za podpalenie stogu słomy w Brodnicy i namówił 16 – latka do podpalenia stogu w miejscowości Sulejewo Folwark.
24 marca br., około godz. 21.40, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że na polu w Brodnicy pali się stóg słomy. Jak się okazało całkowicie zniszczonych zostało 250 balotów, każdy o wadze 500 kg. W sumie straty wyniosły 25 000 złotych. 15 kwietnia br., około godz. 01.00 w nocy, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie został powiadomiony o tym, że na polu w miejscowości Sulejewo Folwark nadpalony został stóg siana. W tym przypadku straty wyniosły 400 złotych.
Pracująca nad sprawą grupa policjantów Wydziału Kryminalnego i prewencji w toku wykonywanych czynności wpadła na trop sprawców podpaleń obu stogów. Jak się okazało podpalaczami kierował 20 – letni strażak ochotnik.
18 maja br. kryminalni zatrzymali czterech młodych mieszkańców gminy Brodnica. W tej grupie było dwóch 20 – latków, 18 – latek i najmłodszy z zatrzymanych miał 16 lat.
Detektywi ustalili, że 20 – letni strażak ochotnik służący w OSP najpierw namówił dwóch swoich znajomych, mających 20 i 18 lat, do podpalenia stogu w Brodnicy. Mężczyzna zapłacił im 150 złotych za to, aby podpalili stóg. Ponadto zaopatrzył podpalaczy w materiały łatwopalne i poinstruował w jaki sposób mają podpalić słomę. W swoich wyjaśnieniach strażak ochotnik przyznał, że liczył na to, iż weźmie udział w akcji gaśniczej, ale okazało się, że skład jest pełen i tylko przyglądał się wszystkiemu stojąc z boku.
Natomiast 15 kwietnia strażak wziął udział w akcji gaśniczej w miejscowości Sulejewo Folwark. Wcześniej przekonał 16 – letniego mieszkańca gminy Brodnica do podpalenia stogu siana.
Sprawa 16 – latka znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym. Natomiast trzej pozostali mężczyźni usłyszeli zarzuty i zostali przesłuchani. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.