Chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców Małachowa
Wczoraj dzielnicowi z Dolska przyjęli zawiadomienie o przestępstwie od kobiety, która po wyjściu z autobusu w Małachowie została zaczepiona przez mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna uderzał ją metalowym prętem. Mimo tego, że pokrzywdzona nie doznała poważniejszych obrażeń ciała i wszystko wskazuje na to, że doszło do przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego wnioskujemy do prokuratury o objęcie tego czynu ściganiem z urzędu. Tego naszym zdaniem wymaga tzw. interes społeczny, m. in. chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców Małachowa.
W miniony czwartek, 15 marca o godz. 19.05 dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że mieszkanka Małachowa została zaatakowana przez mężczyznę z tej miejscowości.
Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy w czwartek udali się na miejsce zdarzenia i dzielnicowych, którzy wczoraj przyjęli od kobiety zawiadomienie o przestępstwie wynika, że po wyjściu z autobusu została ona zaczepiona bez powodu przez mieszkańca Małachowa. Mężczyzna uderzał ją metalowym prętem. Pokrzywdzona nie doznała poważniejszych obrażeń ciała i wszystko wskazuje na to, że doszło do przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego.
Mimo tego wnioskujemy do prokuratury o objęcie tego czynu ściganiem z urzędu. Tego naszym zdaniem wymaga tzw. interes społeczny, m. in. chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców Małachowa.
Sprawca tego czynu jest znany śremskiej Policji. Miał prowadzone sprawy, które skończyły się w sądzie, a dotyczyły czynnej napaści na funkcjonariusza naszej Komendy, a także uszkodzenia ciała osoby najbliższej. W lutym tego roku policjanci z Grupy Realizacyjnej zatrzymywali tego mężczyznę celem doprowadzenia go na jednorazowe badanie psychiatryczne. Zatrzymanie odbyło się w związku z nakazem wydanym przez sąd i toczącą się sprawą uszkodzenia pojazdu służbowego jednej ze śremskich instytucji.