Policjanci kończą sprawę nietypowego oszustwa
Policjanci Zespołu do walki z Przestępczością Gospodarczą kończą sprawę nietypowego oszustwa. Z dotychczasowych ustaleń detektywów wynika, że 40 – letni mieszkaniec Śremu podając się za pracownika szkoły wyłudził od różnych, śremskich podmiotów gospodarczych towar za ponad 4 tysiące złotych. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
A wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które 1 lutego br. policjanci zespołu zajmującego się przestępczością gospodarczą przyjęli od dyrektora szkoły znajdującej się na terenie naszego powiatu. Z przyjętego zawiadomienia wynikało, że były pracownik tej szkoły dopuścił się oszustwa na jej szkodę.
Detektywi, którzy zajęli się sprawą zebrali materiał dowodowy, z którego wynika, że 40 – letni mieszkaniec Śremu podając się za pracownika jednej ze szkół w okresie od 7 do 27 stycznia br. kilkakrotnie wyłudził towar za kwotę powyżej 4 tysięcy zł od różnych, śremskich podmiotów gospodarczych. W wymienionym czasie mężczyzna pojawiał się w hurtowniach oraz w jednym ze śremskich sklepów. Podawał się za pracownika szkoły, a już nim nie był i na rachunek placówki oświatowej, w której rzekomo pracował kupił elektronarzędzia, farby i różne artykuły spożywcze. Mężczyzna oczywiście nie płacił gotówką tylko prosił o wystawianie faktur.
Sprawa dobiega końca. W międzyczasie mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Za oszustwo grozi mu do 8 lat więzienia.