To był spokojny Sylwester
W powiecie śremskim to był spokojny Sylwester. Wielu z nas pełniło służbę i dbaliśmy o to, aby mieszkańcy powiatu śremskiego bezpiecznie przywitali Nowy Rok 2011. Głównie interweniowaliśmy wobec osób nietrzeźwych. W Książu Wlkp. ujawniliśmy nietrzeźwego 17 - latka, który bez uprawnień kierował mazdą.
W Sylwestra, o godz. 17.45 otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że przy ulicy Chłapowskiego leży mężczyzna. Na miejscu funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu i nie mogli nawiązać z nim kontaktu. W tej sytuacji policjanci powiadomili pogotowie i mężczyzna został zabrany do szpitala. Po udzieleniu mu pomocy medycznej został osadzony w "policyjnym areszcie" do wytrzeźwienia. Jak się później okazało był to mieszkaniec Śremu.
W Sylwestra, o godz. 22.15 otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że po ulicy Tatarkiewicza w Śremie chodzi nietrzeźwy, młody mężczyzna, który z uwagi na stan nietrzeźwości nie potrafi iść samodzielnie do domu. Policjanci doprowadzili młodego śermianina do miejsca zamieszkania. Po północy, o godz. 01.50 otrzymaliśmy zgłoszenie o kolejnym, leżącym przy ulicy Chłapowskiego, nietrzeźwym mężczyźnie. Tego śremianina równeż doprowadziliśmy do miejsca zamieszkania.
A klika minut wcześniej, o godz. 01.40 policjanci - dzielnicowi z Książa Wlkp. i Dolska zauważyli w Książu Wlkp. na ulicy Strzeleckiej mazdę jadącą całą szerokością jezdni. W związku z powyższym zatrzymali auto do kontroli drogowej. Okazało się, że pojazdem kierował 17 - letni mieszkaniec Książa Wlkp., który był nietrzeźwy, a ponadto nie miał uprawnień do kierowania. Mężczyzna poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu uzyskał wynik: 0,81 mg/l. Obecnie prowadzimy postępowanie w tej sprawie.
W Nowy Rok, wczesnym rankiem - o godz. 04.25 otrzymaliśmy zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań w Śremie. Jak się okazało nietrzeźwy śremianin wszczął awanturę wobec żony i synów. Mężczyznę musieliśmy zatrzymać i osadzić w "policyjnym areszcie" do wytrzeźwienia.