Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie mógł wejść do pustostanu, to go podpalił

Data publikacji 10.07.2020

Dzielnicowy ze śremskiego Rewiru ustalił sprawcę, który doprowadził do pożaru pustostanu w starej części Śremu. Dziś, 37-latek usłyszał zarzut i złożył wyjaśnienia. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna dokonał podpalenia, bowiem nie mógł wejść do budynku. Policjanci z zespołu ds. wykroczeń skierują do sądu wniosek o jego ukaranie.

14 czerwca br., w nocy około godz. 01.20, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że w starej części Śremu doszło do pożaru pustostanu.

Sprawą zajęli się dzielnicowi ze śremskiego Rewiru. Na szczęście w wyniku pożaru nic nikomu się nie stało, ale już ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że ktoś zaprószył ogień i doszło do pożaru elementów drewnianych pustostanu.

Dzielnicowy, który opiekuje się starą częścią Śremu, namierzył 37-latka, który doprowadził do pożaru budynku w jego dzielnicy. Mężczyzna jest znany śremskiej Policji, był już wcześniej notowany. Obecnie mieszka w Śremie, ale ma problem ze znalezieniem stałego miejsca zamieszkania.

Dziś (10 lipca), sprawca usłyszał zarzut i został przesłuchany. Z jego wyjaśnień wynika, że chciał wejść do pustostanu, a kiedy okazało się, że okna i drzwi są pozabijane płytami, to się zdenerwował. Był też pod wpływem alkoholu i w efekcie wszystko to wpłynęła na to, że dokonał podpalenia. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem, gdzie policjanci z zespołu ds. wykroczeń skierują wniosek o jego ukaranie.

/ Ewa Kasińska /

Powrót na górę strony