Okradł pracowników firmy, w której chciał pracować
Dzielnicowi ustalili i zatrzymali złodzieja, który z szatni pracowniczej na terenie firmy w gminie Brodnica ukradł dwa portfele z dokumentami, kartami bankomatowymi i pieniędzmi. Policyjni detektywi ustalili, że sprawca dostał się do zakładu, bo szukał pracy. Amator cudzego mienia trafił do „policyjnego aresztu”. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a złodziejowi grozi do 5 lat więzienia.
8 lutego br., około godz. 15.50, Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że z szatni pracowniczej na terenie firmy w gminie Brodnica ktoś ukradł dwa portfele z dokumentami, kartami bankomatowymi i pieniędzmi.
Sprawą natychmiast zajęli się dzielnicowi. W toku wykonywanych czynności ustalili oni, że sprawcą kradzieży może być 24-letni mieszkaniec gminy Brodnica, znany Policji i wcześniej notowany.
Jak się okazało trop był właściwy i przypuszczenia dzielnicowych się potwierdziły. W miejscu zamieszkania 24-latek miał jedną ze skradzionych kart bankomatowych. Amator cudzego mienia w rozmowie z policjantami przyznał się do kradzieży, a następnie wskazał mundurowym miejsce, gdzie wyrzucił portfele z dokumentami. W jednym z portfeli nie było już pieniędzy, bowiem sprawca kradzieży zdążył je wydać.
Podczas zatrzymania 24-latek był nietrzeźwy, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został osadzony w „policyjnym areszcie”, a sprawą zajęli się kryminalni.
9 lutego sprawca kradzieży usłyszał zarzut i został przesłuchany. Policyjni detektywi ustalili, że mężczyzna pojawił się na terenie firmy w gminie Brodnica, bo szukał pracy. Będąc już na terenie zakładu niepostrzeżenie wszedł do szatni i dwóm pracownicom firmy ukradł portfele z zawartością.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a złodziejowi grozi do 5 lat więzienia.