Chcieli kupić ciągnik
W związku z tym przeglądając telegazetę znalazł ogłoszenie dotyczące właśnie ciągnika rolniczego za kwotę 21.000 złotych. 24 października br. skontaktował się więc ze sprzedającym dzwoniąc na podany numer telefonu. Dowiedział się od rozmówcy, że ciągnik znajduje się w Holandii i będzie do kraju sprowadzony 30 lub 31 października, a także, że ma wpłacić na konto sprzedającego zaliczkę w kwocie 5.000 złotych. Mieszkaniec gminy Śrem powiedział sprzedającemu, że da mu 1.000 złotych. Sprzedający wyraził zgodę i mieszkaniec gminy Śrem wpłacił na podane konto ustalone 1.000 złotych. Jeszcze 29 października do kupującego ciągnik zadzwonił jakiś mężczyzna i powiedział, że jest kierowcą i ładuje ostatni ciągnik, a jak przekroczy granicę to się odezwie. Następnego dnia, czyli 30 października mieszkaniec gminy Śrem próbował telefonicznie skontaktować się ze sprzedającym oraz z kierowcą, jednak w słuchawce telefonu słyszał tylko pocztę głosową.
Do 3 listopada br. nikt już nie kontaktował się z mieszkańcem gminy Śrem w sprawie ciągnika i on również nie może dodzwonić się do sprzedającego.
Sprawą zajęli się policjanci Zespołu do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Śremie.